TC Electronic G-System
TC Electronic G-System to pierwszy na świecie kompletny podłogowy system gitarowy najwyższej jakości.
W urządzeniu zintegrowano bogatą paletę znakomitych efektów i rozbudowane funkcje kontrolne, przez co nie sposób znaleźć drugiego tak uniwersalnego urządzenia o tak wyśrubowanych parametrach. Dzięki unikalnej kombinacji dwóch sekcji DSP odpowiedzialnych za wytwarzanie najwyższej klasy efektów z pętlami analogowymi, funkcji sterowania zewnętrznym wzmacniaczem, możliwości pracy w charakterze procesora i sterownika podłogowego oraz systemowi wyjść 9V DC pozwalającemu zasilić dodatkowe kostki gitarowe, G-System oferuje możliwości integracji z systemem gitarowym na niespotykanym dotąd poziomie.
Użytkownik ma możliwość wyboru sposobu pracy urządzenia (efekt podłogowy lub procesor montowany w racku kontrolowany z pomocą sterownika podłogowego), decyzji o sposobie połączenia efektów, konfiguracji przełączników nożnych oraz wyboru ponad 25 różnych efektów generowanych przez procesor.
Cechy
- podłogowy multiefekt gitarowy
- możliwość wykorzystania do 9 efektów jednocześnie
- 4 przełączane pętle monofoniczne pozwalające na podłączenie kostek gitarowych
- 1 dodatkowa pętla/punkt insertowy dla przedwzmacniacza
- 4 gniazda 9V DC dla zewnętrznych kostek gitarowych
- port USB umożliwiający ładowanie nowego oprogramowania
- budowa modułowa, dzięki której istnieje możliwość rozłożenia urządzenia na sterownik podłogowy i procesor efektów GFX01 przeznaczony do montażu w racku 19 cali (1U)
- złącza MIDI pozwalające na kontrolę zewnętrznych urządzeń MIDI
- złącza dla 2/4 pedałów ekspresji
Wolisz mieć kostki efektowe blisko siebie czy przechowywać i chronić je w racku? G-System to nie tylko procesor podłogowy, bowiem dzięki unikalnemu i niezwykle elastycznemu projektowi można rozdzielić go na dwa urządzenia i jedno z nich zapakować do racka.
Na podłodze czy w racku?
G-System składa się z dwóch urządzeń: sterownika nożnego i procesora efektów GFX01, który przystosowano do montażu w statywie lub skrzyni rack 19 cali, gdzie zajmuje jedną jednostkę wysokości (1U). Oba urządzenia mogą pracować razem tworząc zgrabny procesor podłogowy, lub oddzielnie. W drugim przypadku GFX01 montuje sie w racku, a sterownik nożny łączy się z nim pojedynczym kablem. Dzięki temu wszystkie dodatkowe efekty i kable można schować pozostawiając pod stopami tylko wygodny sterownik nożny. Co ważne, zarówno pedał Expression, jak i Volume można podłączyć bezpośrednio do sterownika nożnego.
Interfejs użytkownika
Edycja wszystkich parametrów jest niezwykle szybka i prosta. Oprogramowanie urządzenia zostało zaprojektowane w taki sposób, aby współpracować z intuicyjnym interfejsem opartym na zintegrowanych pokrętłach-przełącznikach, które w niezwykle przyjazny sposób wspomagają programowanie urządzenia.
Gitarowe dziedzictwo TC
Branża muzyczna lat 70. XX wieku była zdominowana przez falę gitarowych herosów. Z tego też powodu szereg cenionych gitar elektrycznych i wzmacniaczy lampowych powstałych właśnie wtedy, jest do dziś cenionych przez wielu gitarzystów. Niestety nie można tego samego powiedzieć o efektach gitarowych z lat siedemdziesiątych. Mimo, iż popularny w owym czasie rock symfoniczny obfitował w przetwarzane dźwięki gitarowe, jakość tych efektów, jak choćby kostek Chorus czy Delay pozostawiała wiele do życzenia. Dlatego też stawiono sobie zazwyczaj dwa cele: zachować w stanie niezmienionym oryginalny sygnał gitarowy (w takim stopniu, w jakim to było możliwe) oraz uchronić się przed szumami i zakłóceniami wprowadzanymi przez same efekty.
Efekty gitarowe najwyższej jakości
W roku 1976 dwóch braci pochodzących z Danii - Kim i John Rishoj - grało na gitarze w jednym zespole i bezskutecznie poszukiwało efektów gitarowych, których jakość byłaby akceptowalna. Z tego też powodu Kim Rishoj postanowił zaprojektować własną kostkę Chorus/Flanger, która byłaby zgodna z jego założeniami: dawałaby minimalny poziom szumu i duża spójność sygnału. Wkrótce japoński i szwedzki dealer zainteresowali się nowym produktem i zamówili sporą ich liczbę. Kostka Chorus/Flanger legła u podstaw firmy, która później przyjęła nazwę TC Electronic.
Bez kompromisów
Pierwsza partia efektów gitarowych TC Electronic charakteryzowała się bezkompromisową filozofią, której bezpośrednim odzwierciedleniem była cena - 2- a nawet 3-krotnie wyższa od cen efektów dostępnych w owym czasie. Główną przyczyna takiej a nie innej ceny była konieczność selekcjonowania elementów oraz staranne dopracowanie obudowy, która była wypieszczonym „pudełkiem” z zaokrąglonymi rogami i polerowanymi powierzchniami. Bracia pracowali niezwykle drobiazgowo nad każdym, nawet najdrobniejszym szczegółem tworzonych efektów z uwzględnieniem kształtu i rozmiaru przełącznika nożnego, który również był wykonywany na zamówienie.
Wejście w świat cyfrowy
Naturalnym krokiem w procesie twórczym było zastosowanie zdobytych przy produkcji efektów gitarowych doświadczeń w świecie urządzeń studyjnych. Rezultatem tych działań był 4-pasmowy korektor parametryczny TC 1140 i TC 1210 Spatial Expander. W roku 1985 firma TC Electronic wkroczyła w świat urządzeń cyfrowych i już wkrótce najnowszy procesor TC 2290 Dynamic Digital Delay stał się standardowym wyposażeniem każdego szanującego się gitarzysty. Używali go m.in.: Steve Lukather, David Gilmour i The Edge z U2. TC 2290 był protoplastą procesora G-System. Pomyślany jako główny element zaawansowanego systmu rackowego, procesor 2290 był wyposażony w funkcję przełączania pętli podobną do tej, którą można znaleźć w naszym najnowszym systemie flagowym. Uffe Kjems Hansen, wiceprezes departamentu zarządzania produktami wyjaśnia: „2290 był produktem, który sprawdzał sie podczas pracy na scenie o wiele lepiej niż jakikolwiek inny produkt i korzystając z wiedzy, którą zdobyliśmy dzięki temu urządzeniu zaprojektowaliśmy G-System.”
Potęga mocy
Gdy w 1996 roku na rynku pojawił się G-Force, został okrzyknięty najbardziej zaawansowanym i najlepiej brzmiącym procesorem dla gitarzystów, jaki kiedykolwiek pojawił sie w sprzedaży. Poziom komplikacji wydawał się ogromny, ale dla gitarzystów obeznanych w nowinkach technologicznych G-Force otwierał drzwi do świata dostrajania i dostosowywania efektów na poziomie do tej pory nieznanym. Znakomita jakość udostępnianych efektów pozostaje bezdyskusyjna. Co ciekawe, po ośmiu latach obecności na rynku procesor G-Force jest nadal doceniany i w roku 2004 otrzymał nagrodę czytelników miesięcznika Guitar Player jako Najlepszy Procesor Montowany w Racku.
Powrót do podstaw
Uffe Kjems Hansen, znany jako główna siła napędowa projektu G-System, uważany jest za zwolennika interpolacji pomiędzy najnowszymi technologiami i projektami retro. „W latach 80. XX wieku królowały ogromne racki zawierające pokaźną ilość efektów gitarowych, które odpowiadały za charakterystyczne brzmienie fantastycznych stylów muzycznych dekady. Po zachłyśnięciu się techniką nastąpił powrót do źródeł - podstawowy zestaw gitarzysty składał się z jednej gitary i jednego wzmacniacza. Kilka lat później gitarzyści znowu zaczęli interesować się efektami, głównie filtrami i liniami opóźniającymi. Dlatego też myślę, że świetnie dopasowaliśmy się do potrzeb rynku wprowadzając do sprzedaży model G-Force, ponieważ jego efekty pokrywają szeroki wachlarz brzmień bez niepotrzebnego kolorowania oryginalnego brzmienia gitary.”
Dlaczego G-System i dlaczego teraz?
W roku 2005 firma TC Electronic zadecydowała, że nadszedł czas, aby zainwestować całe technologiczne know-how w stworzenie kompleksowego systemu gitarowego. Ale dlaczego G-System i dlaczego teraz? „Wierzę, że cała euforia towarzysząca wprowadzeniu do sprzedaży wzmacniaczy modelujących brzmienie powoli przygasa” - mówi Uffe Kjems Hansen - „gitarzyści dochodzą do wniosku, że ciągle jeszcze długa droga do wiernej symulacji dynamicznej i unikalnej odpowiedzi wzmacniacza lampowego. Przesterowany sygnał gitary elektrycznej jest jednym z najbardziej kompleksowych procesów akustycznych, jaki można sobie wyobrazić. Dlatego podczas prac nad procesorem G-System zadecydowaliśmy, że skoncentrujemy się na tym, co robimy najlepiej: na efektach cyfrowych, mądrym projekcie i zaawansowanej technologii przetwarzania a/c i c/a.” I rzeczywiście solidne prace nad zaadoptowaniem technologii cyfrowej były podstawą stworzenia procesora G-System: „Kilka lat temu nie byliśmy w stanie zaprojektować urządzenia pracującego z częstotliwością próbkowania równą 96 kHz, najwyższej klasy przetworników i tak zaawansowanych algorytmów DSP bez znacznego wywindowania ceny.” - mówi Uffe Kjems Hansen.
Nie wierz nam na słowo!
Uffe Kjems Hansen miał wiele razy okazję stwierdzić, że G-System to pierwszy poważny procesor podłogowy dla gitarzystów. Poprosiliśmy go, aby wyłożył swój punkt widzenia.
„Obecny trend, w którym rezygnuje się z rozbudowanych systemów rackowych na rzecz systemów podłogowych z jednej strony zaowocował pojawieniem się szeregu nowych kostek gitarowych, a z drugiej - całą rzeszą procesorów podłogowych, w których nienajlepsza jakość dźwięku związana jest z wieloma kompromisami. G-System reprezentuje zdecydowanie inne podejście niż efekty podłogowe. Chcieliśmy tu połączyć najróżniejsze elementy wpływające na znakomite brzmienie gitary: pedały drive, przedwzmacniacze i pedały ekspresji z najlepszymi na świecie efektami cyfrowymi. Jednak nie musisz wierzyć mi na słowo - sam sprawdź co potrafi G-System!.”