Najlepszy Interface Audio dla początkującego; Co wybrac?

Rozpoczynając swoją przygodę z produkowaniem muzyki na komputerze prędzej czy później zmierzymy się z koniecznością zakupu interfejsu audio czyli “karty dźwiękowej” dedykowanej produkcji muzyki. Jest to typ urządzeń, które znacznie różnią się od standardowych - konsumenckich produktów. Zaczynając na typie wyjść audio, a na sterownikach kończąc. Oczywiście interfejsy audio zachowują podstawowe funkcjonalności jakie oferują “standardowe” karty dźwiękowe jak możliwość odtwarzania dźwięku z systemu czy korzystanie z aplikacji multimedialnych/gier. 

Do wyboru interfejsu audio warto z przekonaniem, że będzie to ta część studia, która zapewnia łączność z tym, co cyfrowe i znajdujące się na naszym komputerze z tym, co analogowe i co możemy potencjalnie nagrać i zamienić na użyteczny dla nas materiał audio. Jeśli nawet nie potrzebujemy większej ilości wejść to warto jest mieć w zapasie choć jeden komplet wejść stereo tak, aby móc zgrać albo dwa monofoniczne instrumenty jednocześnie albo wykorzystać zewnętrzny sampler/syntezator. 

Interfejs audio nie powinien nas ograniczać, dlatego nawet jeśli nie korzystamy z urządzeń midi to warto wybrać właśnie taki, który to midi ma na pokładzie. W trakcie pracy studyjnej czy podczas zwykłych nagrań posiadanie interfejsu midi może okazać się przydatne choćby pod względem synchronizacji i możliwości wysłania zegara midi z tempem nasze projektu DAW do zewnętrznych urządzeń.

Oczywiście kupując tego typu urządzenie trzeba brać pod uwagę także jego parametry i pewne cechy, które decydują o jego przydatności i uniwersalności. Warto zwrócić uwagę na następujące :

1. Złącze komunikacyjne - zdecydowana większość obecnie oferowanych interfejsów to konstrukcje wyposażone w USB i kolejne wersje tego standardu czyli USB 2.0 oraz USB 3.0. Dostępne są także konstrukcje wykorzystujące złącze Thunderbolt - popularniejsze wśród użytkowników komputerów Mac, a interfejsy przeznaczone do instalacji w obudowach PC to karty z dedykowanym złączem PCIe. O ile te ostatnie złącze jest dedykowane komputerom stacjonarnym o tyle w przypadku laptopów, ipadów czy nawet komputerów desktop typu All-In-One (iMac) wybór USB jest oczywisty.
    
2. Direct-Monitoring czyli możliwość odsłuchu sygnału wejściowego bez udziału zewnętrznego routingu w DAW - bezpośrednio z karty (najlepiej na wyjściu głównym jak i słuchawkowym). Szczególnie ważna dla użytkowników instrumentów klasycznych, tam gdzie ważna jest ocena brzmienia przed rozpoczęciem nagrania. Ta opcja jest realizowana w różnych interfejsach według pomysłu producenta. Czasem jest bardzo bazowa i ogranicza się do jednego pokrętła, który regulujemy stosunek odsłuchu sygnału z komputera do sygnału z wejść. W innym przypadku interfejsy audio mają dedykowane przyciski pozwalające czy chcemy włączyć Direct-Monitroing, na jakim wyjściu ma być odsłuch etc.
    
3. Impedancja wyjścia słuchawkowego - zdecydowana większość prac jakie wykonujemy ze swoją muzyką powinna odbywać się na monitorach studyjnych, ale braki w pomieszczeniu, niekorzystna lokalizacja naszej pracowni sprawiają, że sięgamy po słuchawki. W przypadku zewnętrznych interfejsów audio ważne jest to, aby impedancja wyjścia słuchawkowego nie była mniejsza od tej naszych słuchawek. Może wtedy okazać się, że nasz interfejs jest za słaby, aby “napędzić” słuchawki jakie posiadamy. Sygnał podawany z takiego wyjścia może być zbyt słaby i rezultacie będziemy musieli dokupić dedykowany preamp słuchawkowy. Warto sprawdzać ten parametr szczególnie w przypadku interfejsów bez dedykowanego zasilacza - zasilanych tylko z portu USB.
   
   4. Sterownik albo ich brak - ten punkt jest trochę przewrotny, ale pokazuję pewnę specyfikę interfejsów audio. Sterownik do takiego urządzenia pełni często nie tylko rolę komunikacyjną, ale jest też częścią bardziej rozbudowanej aplikacji pomocniczej pozwalającej na wybór parametrów latencji, opcje routingu sygnału, aktualizację firmwaru czy też po prostu możliwość zmiany czułości wejść lub głośności wyjścia słuchawkowego bez dotykania panelu urządzenia. Dobrze napisane sterowniki pozwalają na zejście bardzo niską z latencją, ale też utrzymują wysoką stabilność. Jak zawsze w tym przypadku jest i druga strona medalu. Urządzenia firm, które piszą tak wyspecjalizowane drivery są zależne w dużej mierze o poczynań producenta
   i jego działań deweloperskich.
   
   Ma to wpływ na wiele rzeczy: w przypadku nowych wersji systemów operacyjnych musimy czekać na reakcje producenta, jeśli produkt przestaje być wspierany zostajemy albo z bezużytecznym pudełkiem albo w najlepszym przypadku musimy zaprzestać aktualizacji naszego systemu operacyjnego.  Tak wyspecjalizowanych urządzeń z dedykowanym softwarem nie podłączymy też do iPada albo iPhona.
   
   Dlatego warto zastanowić się, czy do swojego studia - obojętnie czy domowego czy projektowego nie wybrać urządzenia class compliant - to typ sprzętów audio/midi, które nie potrzebują dedykowanego sterownika. Można jest bez problemu podłączać do Windowsa/MacOsa/iPadOsa - wiąże się to jednak zwykle z ograniczeniami.
   W skrócie to zwykle bardzo podstawowe interfejsy audio, co oczywiście może być zarówno wadą jak i zaletą. 

Aby ułatwić wybór pierwszego interfejsu wybraliśmy 4 propozycje, które są dobrym punktem startowym dla budowy domowego studia opartego o rejestrację w środowisku komputerowym. 

1. NATIVE INSTRUMENTS KOMPLETE AUDIO 2

Dane techniczne: 

• 2 wejścia combi-XLR/jack 48V i indywidualną regulacją
• Maksymalne wartości próbkowania/rozdzielczości: 192 kHz i 24 bitach
• Direct-Monitoring (dedykowane pokrętło)
• Duże pokrętło głośności
• Wyjście słuchawkowe: 48 mW na 33 Ohm
• Zasilanie z magistrali USB 2.0
• Wyjścia: zbalansowany jack stereo
• Czytelny miernik VU do regulacji poziomów

Naszym zdaniem: Stabilna platforma do produkcji muzyki, która posiada absolutnie wszystko czego potrzeba do projektowego studia nagrań. Sensownie przemyślana konstrukcja z dużym pokrętłem eliminującym konieczność zakupu dedykowanych stacji monitorujących do studyjnego nagłośnienia. Bardzo bogaty pakiet oprogramowania - zakup karty to najtańszy sposób, aby wejść w posiadanie oprogramowania Maschine Essentials oraz syntezatora Monark (emulacja Mooga). Instalacja na systemie Windows wymaga pobrania dedykowanego sterownika. Minus jaki widzimy to brak wejścia/wyjścia midi. 

1. BEHRINGER UMC204HD

Dane techniczne: 

• Maksymalne wartości próbkowania/rozdzielczości: 192 kHz i 24 bitach
• 2 wbudowane preampy firmy Midas - oba z zasilaniem phantom +48V
• Wejścia insert - przydatne do stosowania z zewnętrznymi procesorami efektów
• Direct-Monitoring - możliwość odsłuchu mono/stereo realizowana sprzętowo
• Rozbudowane opcje monitoringu słuchawkowego z możliwością wyboru źródła A/B
• Złącze USB (zasilanie i komunikacja)

Naszym zdaniem: Najtańszy interfejs w zestawieniu, ale zarazem jedne z najlepiej wyposażonych. Dostęp do szerokiej gamy wyjść czyni go użytecznym w różnych aplikacjach. Do tego wbudowany interfejs midi, który przyda się fanom syntezatorów lub przy projektach gdzie trzeba wysłać zegar midi na zewnątrz. Całość wykonana bardzo stabilnie i zarazem estetycznie. Dobra, budżetowa propozycja jeśli nie potrzebujemy bardziej rozbudowanego sprzętu. 

1. FOCUSRITE 2I2 3 GENERACJA

Dane techniczne:

• Maksymalne wartości próbkowania/rozdzielczości: 192 kHz i 24 bitach
• 2 wejścia combi-XLR/jack 48V i indywidualną regulacją
• Wysokiej jakości preampy Focusrite
• Direct-Monitoring - możliwość odsłuchu mono/stereo realizowana sprzętowo
• Wyjście słuchawkowe z regulacją głośności
• Wyjście stereo jack 

Naszym zdaniem: Choć rozwiązania firmy Focusrite nie należą do najtańszych to oferują jedno z lepszych przetworników AD/DA na rynku charakteryzujących się wysoką klarownością. Interfejs posiada zupełnie poprawioną względem drugie generacji obudowe oraz ulepszone pokrętła, które zapewniają większą precyzje względem poprzedniej wersji. Niestety w przypadku tego modelu łyżką dziegciu był zawsze brak wbudowanego interfejsu midi, który znajdziemy dopiero w wersji 2i4. Nie jest to jednak przeszkoda, aby wybrać to właśnie ten interfejs. Jest to jedna z bardziej stabilnych platform, z bardzo dobrym wsparciem i sensownie napisanymi sterownikami dla systemu Windows/MacOS, które zapewniają naprawdę niską latencję. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w interfejs dostajemy praktycznie z całym pakietem wtyczek studyjnych oraz dostępem do programu Plug-in Collective, który zapewnia jeszcze więcej VST oraz honoruje jego członków rabatami i innymi gratisami.    

1. PRESONUS ITWO

Dane techniczne: 

• Rozdzielczość 24-bit, częstotliwość próbkowania 44,1, 48, 88,2 i 96 kHz
• 2 wejścia combo z niskim poziomem szumów
• 2 wyjścia stereo jack
• Zasilanie phantom dostępne na kanale 1
• Wbudowany interfejs midi (1in/1out)
• Direct-Monitoring (dedykowane pokrętło)
• Złącz dedykowane ipadowi
• Może pracować standalone - wymaga zasilacza/powerbanka

Naszym zdaniem: Interfejs audio/midi, który wyróżnia się na tle konkurencji zaprezentowanej w tym artykule. Jest to jedno z nielicznych urządzeń na rynku, które nie wymagają Camera Connection Kit (CCK) do połączenia z iPadem/iPhonem. Czyni go to tym samym niesamowicie przydatnym dla ludzi, którzy myślą o rejestracji w terenie lub mobilnym setupie. Karta wymaga wtedy podłączenia do drugiego źródła zasilania jak zwykły zasilacz USB albo powerbank. Wszystko przez wysokiej jakości preampy firmy Presonus i możliwość rejestracji z użyciem zasilania +48V (phantom). Jest to jedna z tańszych propozycji w naszym zestawieniu - plasuje się między Komplete Audio 2, a UMC204HD. W naszej ocenie to interfejs z najlepszym stosunkiem ceny do możliwości, a także niespotykanymi u konkurentów możliwościami technicznymi. Podobnie jak w przypadku innych produktów, karta zawiera bogaty zestaw oprogramowania nazywany Studio Magic w skład, którego wchodzą wysokiej jakości wtyczki, których sumaryczna cena rynkowa przebija nawet cenę karty. Pod względem dołączonego oprogramowania jest to zdecydowanie lider w tym segmencie cenowym (producent dodaje do interfejsu DAW Studio One  w wersji Artist).